Turzyce stanowią rośliny pokarmowe dla nocnych motyli barczatki napójki, a ściślej rzecz ujmując, dla ich gąsienic. Często o tym zapominamy, że przyroda, to system wielu powiązań, wielu zależności, niekiedy prostych, a niekiedy niezwykle złożonych. Występowanie określonych gatunków roślin, determinuje występowanie określonych gatunków motyli, zarówno tych dziennych, jak i nocnych. Brak roślin danego gatunku, pociąga za sobą również brak motyli. Zależność stanowi więc o bogactwie danego środowiska i występującej w nim bioróżnorodności.
Samo występowanie danej rośliny, nie decyduje jeszcze o sukcesie rozmnażania się określonych gatunków motyli. Muszą one mieć czas na wylęgnięcie się larw, na żerowanie i osiągnięcie gotowości do przeobrażenia się w poczwarkę, a dalej w motyla. Często dzieje się to wszystko w obrębie rośliny żywicielskiej, choć oczywiście nie zawsze. Niekiedy gąsienica opuszcza roślinę żywicielską i przepoczwarcza się w innym miejscu - na innej roślinie, bądź nawet na ziemi.
Najbardziej jednak newralgicznym momentem dla przetrwania i sukcesu motyli jest okres w stadium jaja i żerowania gąsienic na roślinie. Jeśli taka roślina w tym czasie zostanie zniszczona, wydeptana, to unicestwieniu ulegają również motyle, które na takiej roślinie znalazły swoje miejsce rozwoju.