Świeże opady śniegu, to doskonała okazja aby przyjrzeć się tropom zwierząt. Gdzie najlepiej w puszczy udać się na poszukiwania pozostawionych w śniegu śladów? Jednym z najbardziej pewnych miejsc są rozległe polany wokół brogów. To właśnie tutaj dokarmiane są żubry.

Nic zatem dziwnego, że najpierw trafiamy na potężne odciski króla puszczy. Waga żubra powoduje, że jego ślady odznaczają się bardzo wyraźnie, a osiemnastocentymetrowy trop wskazuje na dorosłego osobnika. Odbicie racic układa się na śniegu w kształt serca. Obok śladów dorosłych byków i krów znaleźliśmy także znacznie mniejsze, należące do żubrzej młodzieży. Ze względu na dużą ilość tropów w tym miejscu, trudno pójść śladem pojedynczego osobnika. Długość kroku jest jednak bliska jednego metra.

 

Zanim pochylimy się nad pojedynczym tropem i zaczniemy drobiazgowo analizować poszczególne odbicia, warto cofnąć się o kilka metrów i przyjrzeć się śladom z szerszej perspektywy. Wiele informacji odczytamy bowiem ze wzoru w jaki trop się układa, a także z odległości między zostawionymi przez zwierzęta krokami. Spoglądając na następny ślad, od razu mamy pewność, że należy do dzika. Zwierzę to dość mocno stąpa po śniegu, stąd charakterystyczne dla jego odbić są szpilki, czyli mniejsze raciczki. Wielkość tropu wskazuje, że prawdopodobnie należy do samca. Aby potwierdzić nasze przypuszczenia szukamy w okolicy mniejszych odcisków. Jeśli zostawiłaby je samica, prawdopodobnie pojawiłyby się też ślady młodych. Nasz dzik penetrował jednak teren w pojedynkę. Długość tropu dorosłego dzika wynosi około 10 cm, kiedy jednak doliczymy odbicie raciczek miarka pokaże nawet ponad 15 cm.

Kolejne ślady należą do zwierzyny płowej. Zaczepiając racicami o śnieg pozostawia za sobą charakterystyczne pociągnięcia, dlatego mówi się, że sarny i jelenie „rysują” na śniegu. Tutaj mamy jednak ewidentnie do czynienia ze śladami jelenia. Mocne wgłębienia musiał pozostawić po sobie pokaźnych rozmiarów byk. Odciski jego racic są mniej zaostrzone niż u dzika, brakuje też charakterystycznych dla dzika szpil. Aby raciczki jelenia zostawiły po sobie ślad, jego noga musiałaby bardzo głęboko zapaść się w śniegu.

Drobny, rozmyty nieco ślad pozostawiły po sobie sarny. W porównaniu do tropów jelenia, odciski ich racic są jednak drobniutkie. Mają zaledwie 4 cm długości, rysują też po śniegu zdecydowanie delikatniejszą kreską.