Ślady buchtowania dzika są bardzo charakterystyczne (zdjęcie na górze i ponizej). Gdy zwącha pod śniegiem jakiś smakołyk, to przystąpi do rycia ze zdwojoną energią, wygrzebując w ziemi dość głębokie jamy. Po takiej uczcie łąka często wygląda jak istne pobojowisko.
Po obfitym wysypie żołędzi, śnieg rozgrzebuje też jeleń (zdjęcie na dole). Przy dziku jest on jednak wzorem delikatności. Aby dostać się do pokarmu, ostrożnie zdejmuje racicami jedynie warstwę zalegającego na smakołykach śniegu.
i z bliska