Stałe miejsca dokarmiania zwierząt wyposażone są w tzw. lizawki solne. Są to okorowane słupki z wydrążonym środkiem, do których leśnicy wkładają kostkę soli. Sól nasącza drewno i wypływa na zewnątrz specjalnie przygotowanymi nacięciami. Żubry i jelenie oblizują słupki, pobierając w ten sposób przydatne mikroelementy. Przy ciężkostrawnym i ubogim w składniki odżywcze roślinnym pokarmie (zimą w znacznej mierze stanowi go siano), sól pomaga w odkładaniu tłuszczu. Ten jest zaś niezbędny dla przetrwania zimy.
W miejscach intensywnie penetrowanych przez zwierzynę, słupki wymagają częstego uzupełniania soli. Po śladach w dolnej części lizawki, widzimy, że jest ona popularna nie tylko wśród jeleni i żubrów. Dziki z równym entuzjazmem uwielbiają nacierać solą sierść. Często więc się zdarza, że przed nadejściem wiosny, trzeba nie tylko wymienić sól ale i całą lizawkę.