Wykorzystanie brzozy daje bardzo wszechstronne możliwości. Wiosną z drzew pozyskuje się oskołę – sok brzozowy. Korą brzozową farbowano przędzę na kolor zielony, wypalano z niej dziegieć, a w latach głodu mielono i spożywano. 

Dziegieć, to produkt suchej destylacji kory, w postaci gęstej, ciemnej substancji o charakterystycznym, intensywnym zapachu. Ma działanie antybakteryjne i grzybobójcze,  jest stosowany do dzisiaj w chorobach skóry. W garbarstwie używano go do nasączania drewna, skóry i ubrań, a mieszanką ze smoły uszczelniano beczki. Pomimo swych cennych właściwości, historia przysłowiowej „łyżki dziegciu w beczce miodu” wywołuje negatywne skojarzenia. 

Leczniczo zbiera się młode pączki, które niegdyś zalane spirytusem, stosowano na reumatyzm. Wiosną pozyskuje się także młode liście i korę.  Ekstrakty z kory znajdziemy
w składzie kremów działających regeneracyjnie na skórę. Wyciągi z młodych liści wykazują działanie odtruwające dla organizmu. Na brzozie rosną pasożytnicze grzyby, jak błyskoporek podkorowy czy białoporek brzozowy, z których również uzyskuje się cenne preparaty.