Dla potężnego żubra nie ma przeszkód nie do pokonania. Z właściwą sobie powolnością przemierza łąkę, nie zwalniając nawet podczas przeprawy przez puszczańską rzeczkę. Przednimi kończynami ocenia stan podłoża, czy jest wystarczająco twarde, a dopiero potem przenosi cały ciężar ciała.
Niech nas jednak nie zmyli jego ślamazarność. Żubr, gdy zachodzi taka potrzeba, potrafi rozpędzić ogromne ciało do znacznych prędkości. Przeszkody pokonuje wtedy zgrabnym susem.