Puszczańskie dzięcioły, to nie lada atrakcja przyrodnicza. Tutaj można spotkać wszystkie gatunki występujące w Polsce, z wyjątkiem dzięcioła syryjskiego. Cechą wspólną dzięciołów jest kłucie dziupli w drewnie, robią to wszystkie gatunki z wyjątkiem krętogłowa. Wszystkie też odżywiają się owadami, których larwy zjadają tkanki drzew. Pokarm ukrywa się pod pokrywą kory, łyka i drewna, ale dla dzięcioła to nie jest żadna przeszkoda. Specjalnie przystosowanym dziobem, dzięcioł wykłuwa smakowity kąsek. Pomocny jest tu niezwykle długi język, którym, niczym mrówkojad, potrafi wyciągnąć ukrytą w wydrążonym tunelu larwę owada.
Spośród wszystkich dzięciołów spotykanych w Puszczy, jeden jest wyjątkowym spryciarzem. To dzięcioł duży, najpospolitszy z puszczańskich dzięciołów. Zimą, gdy dostępność pokarmu zwierzęcego jest ograniczona, ten niewybredny jegomość żywi się nasionami drzew. W swoim menu ma nasiona szyszek drzew iglastych. Gdy odnajdzie świeżą szyszkę, wciska koniec w spękania kory, rozłupuje łuski okrywające nasiona, po czym skrzętnie je wyjmuje.
Na zdjęciu widzimy jak dzięcioł duży zmaga się z orzeszkiem leszczyny.