Jesień odkrywa przed nami kolejne kolory i tajemnice. Na krótkim trzonku wyrasta z drzewa krwisto-czerwony ozorek dębowy. Młode grzyby są jaśniejsze, różowe. Gdy przyjrzymy się dokładnie, zobaczymy, że z miękkiego miąższu wydzielane są czerwone kropelki soku. Gdy uda nam się napotkać uszkodzony grzyb, przekonamy się że, strukturą z białymi żyłkami i kolorem rzeczywiście przypomina język - stąd zapewne jego nazwa. Gdy spotkacie go w Puszczy spróbujcie powąchać, ma bardzo kuszący grzybowy zapach. Mimo, że jest grzybem jadalnym w żadnym wypadku nie próbujcie go zrywać, od 2004 roku ozorek objęty jest całkowitą ochroną.