Przedstawiamy wam dwóch bliskich sąsiadów. Choć dzielą tą samą polanę, ich charaktery sprawiają, że nie jest to łatwe sąsiedztwo. Poza wspólną łąką, a czasami nawet norą i niektórymi przysmakami tak naprawdę niewiele ich łączy.

Lis jest szybki i zwinny, potrafi pozostać w bezruchu i bezszelestnie się przemieszczać, by wreszcie polowanie zwieńczyć imponująco zwinnym skokiem. Borsuk to jego przeciwieństwo. Jest powolny, wręcz ślamazarny, a porusza się z takim hałasem, że wypłoszy nawet najbardziej ociężałe myszy. Lisa spotykamy o różnych porach doby, borsuka zazwyczaj w nocy.

 

Ślady do nory borsuka są wyraźnie wydeptane. Jej właściciel, ciężkim krokiem, porusza się często tymi samymi ścieżkami do oddalonych od nory latryn. Lis wyjść z nory ma kilka, zaś w przeciwieństwie do borsuka z zachowaniem w nich czystości ma tu wyraźny problem. Stąd wokół lisiej nory znajdziemy wiele piór i kostek pozostawionych po jego ofiarach.

Czasem dochodzi do sytuacji, że lis wprowadza się do obszernej i wygodnej nory borsuka. Wówczas już możemy sobie wyobrazić sceny podobne jak u Pawła i Gawła z Fredrowskiej opowieści. Borsuk, przyzwyczajony do spokoju i porządku, zbyt długo wspólnego mieszkania z lisem nie zniesie. Wyprowadza się zatem dalej, szukając innego miejsca do życia.