Wciąż podekscytowani ostatnim spotkaniem z wilkiem, kiedy to byliśmy świadkami nieudanego polowania na łoszaki (zobacz zdjęcia), z uwagą obserwowaliśmy każdy ruch drapieżnika. Tym razem trop okazał się jednak fałszywy. Uwagę wilka przyciągnął leżący w trawie kawałek papieru. Łowca nie poddawał się jednak łatwo. Z nosem tuż przy ziemi, zbierał kolejne ślady. Jak tym razem skończy się polowanie? Zagadkę ukryły białowieskie dęby, wśród których ukrył się nasz bohater.