Gorący koniec lata daje się także we znaki białowieskim żubrom. Nic dziwnego, że korzystają z nocnego chłodu, by uzupełnić zapasy pożywienia. Gdy na polanę powróci słońce oraz męczące owady, byki znów pochowają się w leśnych kryjówkach. Tymczasem, z właściwym sobie spokojem, pochłaniają kolejne metry traw i ziół.