Zobaczcie z jakim apetytem łosie korzystają z leśnych lizawek. Łosza sięga wprost do zamocowanej na górze kostki soli. Smakołyki nie ominą jednak również łoszaków. Wprawdzie do samej kostki nie wystarcza im jeszcze wzrostu, ale konstrukcja lizawki uwzględnia też niższych biesiadników. W słupie jest bowiem zrobionych kilka wycięć, przez które rozpuszczona sól wypływa na wprost na dolną część lizawki. To właśnie tam łoszak wkłada swój język.