Z Szablakiem żółtym nie spotykałem się zbyt często, ale przyznać też muszę, że niespecjalnie za nim wypatrywałem. Z chwilą jednak, gdy zobaczyłem jak jego charakterystycznie ubarwione skrzydła, niczym barwne witraże rzucają żółty cień na ziemię, nabrałem do tej ważki ogromnej sympatii.
Wcześniej widywałem ją siedzącą na czatowni, zwykle na smukłej łodyżce i nie miałem bladego pojęcia, że jej ażurowe skrzydła, w części zabarwionej na żółto dają aż tak wyrazisty, kolorowy efekt na ziemi.
Szablak żółty jest średniej wielkości ważką o rozpiętości skrzydeł do niespełna siedemdziesięciu milimetrów, a jej łacińska nazwa to Sympetrum flaveolum. Z rozpoznawaniem ważek, to wcale nie jest taka prosta sprawa. Zmieniają często swoje wybarwienie wraz z wiekiem, ale na całe szczęście są pewne znaki szczególne, dzięki którym można z dużą dozą pewności określić gatunek nawet laikowi. Wystarczy, by wiedział na co zwracać uwagę. W przypadku Szablaka żółtego są to moim zdaniem dwie podstawowe cechy. Pierwsza, to właśnie żółto zabarwione skrzydła - dodam, mniej lub bardziej zabarwione, niekiedy bowiem zabarwienie jest ledwo dostrzegalne. Druga charakterystyczna cecha to z kolei żółte „lampasy” na odnóżach. Warto o tym kreskowaniu dowiedzieć się więcej. Pomoże wam to wykluczyć ważkę z całej gamy innych, podobnych do siebie gatunków szablaków
Jest to na tyle ważna cecha, że skorzystanie z niej znacząco przyspiesza proces oznaczania gatunku, tym bardziej, ze niektóre ważki są do siebie naprawdę mocno podobne. Są oczywiście jeszcze inne bardzo ważne cechy, jak rysunek na tułowiu, osobliwe plamki, kreskowania i desenie na odwłoku (mowa tutaj o wszystkich ważkach, nie tylko szablakach). Bardzo ważną cechą podczas oznaczania okazują się także pterostygma, czyli znamiona na pierwszej parze skrzydeł, które niekiedy stanowią doskonałą wręcz cechę rozpoznawczą. Rzecz jasna, że to nie wszystkie cechy, dzięki którym możemy rozróżnić poszczególne gatunki. Zostaje jeszcze głowa z oczami, przyoczkami, czołem, zaustkiem, przedustkiem…, oj sporo tego.
Nie martwcie się jednak. Z każdą kolejną zaobserwowaną w Puszczy ważką będę podpowiadał na co zwrócić szczególną uwagę.
Cykl: "Wędrując po Puszczy". Autor: Artur Hampel