Gdy w zachodniej Polsce bociany czarne zlatują się już na sejmiki, te w Puszczy jeszcze nie sfrunęły z gniazda. Całe i zdrowe rosną jak na drożdżach. Już przypominają rodziców, dłużej stoją i chętnie machają skrzydłami. Tylko dzioby mają jeszcze żółte. Muszą się śpieszyć, bo czuć nadchodzącą jesień. Zrobiło się znacznie ciszej - część śpiewaków odleciała już w cieplejsze rejony. 

Autor: Wuev