Uszy zwierzęcia cały czas pracują, sarna nasłuchuje, co się dzieje w jego najbliższym otoczeniu. Stoi w pozycji umożliwiającej natychmiastowe oddalenie się z miejsca zagrożenia. Nigdy nie wiadomo, czy w tej gęstwinie nie czai się ukryty ryś. Przy najmniejszym szmerze ratuje się susem i ucieczką. Tak to już u nas koziołków i sarenek jest. Ucieczka to nasza jedyna broń.