Straszne są te roje much krążących nad stadem. Desperacka obrona przy pomocy ogona, uszu i machania łbem nie przynosi ulgi. Na napastliwych owadach nie robi to zbytniego wrażenia. Żubry po napiciu się wody za chwilę dają nura w leśną gęstwinę, tam owadom będzie nieco trudniej.
Puszcza Białowieska jest domem dla 9482 gatunków owadów. Oczywiście „ochotę na żubra” ma tylko garstka z nich. W Puszczy pełno jest much, gzów, komarów i innych „krwiopijców”. Przez grubą sierść żubrzego futra trudno jest się jednak przebić. Dlatego też atakują szczególnie newralgiczne, odkryte miejsca. Oczy, nozdrza, pysk, uszy, nasada ogona, to punkty szczególnie wrażliwe i okupowane przez skrzydlatego przeciwnika. A że są to całe roje, zwierzęta nawet przez moment nie mogą zaznać spokoju.