Wreszcie się doczekałem kokoszki wodnej. Nazywana jest także kurką wodną, kilka dni temu wyszła z ukrycia jej hałaśliwa rodzina. Nigdy wcześniej nie spotykałem tych ptaków w Topile. Kilkudniowe obserwacje dostarczyły kilku ciekawych spostrzeżeń. Młodymi wspólnie opiekują się rodzice, choć tato jest podobno bardziej opiekuńczy. Młode wydają się być dość samodzielne. Oddalają się na kilka metrów i żerują. Bezustannie nawołują się przy tym wysokimi piśnięciami.
Ptaki bardzo ruchliwe, wszędzie ich pełno, chodzą i pływają, a w momencie zagrożenia ukrywają się w trzcinach. Myślałem, że już nie spotkam młodych ptaków pływających, a tu taka miła niespodzianka. Kurka wodna!
Autor: Wuev