Widzieliście już kowalika? Można go spotkać przez cały rok, żywi się głównie owadami, a zimą nie pogardzi nasionami, które wcześniej gromadzi ukrywając w spękaniach kory. Mimo, że jego dziób jest masywny i silny, to nie jest w stanie samodzielnie wydrążyć dziupli. Chętnie więc korzysta z byłych „mieszkań” dzięcioła.
Zobacz również: Głową w dół