Nie jest motylem rzadkim, choć mówi się, że jego populacja notuje tendencję spadkową. Z drugiej strony, nie jest też w Puszczy motylem wyjątkowym. Jego obecność sprawia jednak, że świat staje się znacznie piękniejszy.
Czerwończyk dukacik, bo o nim mowa, to średniej wielkości motyl należący jak pozostałe czerwończyki do rodziny modraszkowatych. Rozpiętość skrzydeł wynosi około czterech centymetrów. Najbardziej charakterystyczną cechą są jaskrawo połyskujące skrzydła w kolorze głęboko pomarańczowym, niemal czerwonym. Takie barwy mają jednak wyłącznie samce.
Nie sposób go nie dostrzec pośród zieleni łąk, czy obrzeża lasu, gdyż połyskujące łuski zwyczajnie na to nie pozwalają. Czerwończyk dukacik związany jest z polanami, łąkami i nieużytkami, na których bujnie rozwijają się kwitnące rośliny zielne. Tych na całe szczęście w Puszczy Białowieskiej nie brakuje. Motyle tego gatunku latają zazwyczaj nisko nad ziemią, niechętnie pokonują większe odległości stąd też, nawet spłoszone, siadają raczej w pobliżu.
Nie sposób odmówić im urody. Połyskujące skrzydła, zwłaszcza o zachodzie słońca, sprawiają wrażenie świecących. Obserwowanie motyli występujących gromadnie na kwiatach jest prawdziwą ucztą dla oczu.
Larwy czerwończyka żerują na szczawiach - polnym i zwyczajnym, natomiast motyle chętnie odwiedzają różne gatunki kwiatów.
Motyle tego gatunku będą cieszyły oko mniej więcej do końca wakacji, zatem jeśli jesteście w Puszczy, bądź w niej będziecie nie omieszkajcie odwiedzić kwiecistych łąk nadrzecznych, na których szczawiu jest zatrzęsienie., a co za tym idzie, nie powinniście mieć problemu z zaobserwowaniem tego pięknego motyla.
Cykl: "Wędrując po Puszczy". Autor: Artur Hampel