A ty czego tu szukasz grubasku? Jak widać borsuk na głód nie może narzekać. Łagodna zima nie specjalnie naruszyła zgromadzone od jesieni zapasy tłuszczu. Nic dziwnego, że na wiosnę bardziej wybredny się zrobił. Zanurzył nos w ściółkę, ale najwyraźniej stwierdził, że takie owady już mu się przejadły. Tylko dokąd tak bardzo się spieszy? Może postanowił poszukać nieco większej zdobyczy?