Jest taki storczyk, inny niż większość rosnących w Puszczy. Gnieźnik leśny, jednolicie, jasnobrązowo zabarwiony, wydaje się mało atrakcyjny na tle swoich kuzynów. Jest bezzieleniowy (w Polsce są trzy takie gatunki), pozbawiony chlorofilu. Nie prowadzi samodzielnie fotosyntezy, lecz jego korzenie pasożytują na grzybach. Zanim wyrosną, ich drobne nasiona muszą opaść na ukryte w glebie strzępki grzyba i tam dopiero kiełkują. Gnieździk długi czas "ukrywa" się pod ziemią, budując charakterystycznie splecione korzenie, przypominające trochę ptasie gniazdo - stąd też jego polska nazwa. Roślina dopiero po dziewięciu latach zakwita, by przywitać się ze słońcem. W Polsce gnieździk objęty jest częściową ochroną gatunkową. Spotykamy go dość rzadko, głównie na grądach, może dlatego, że niespecjalnie rzuca się w oczy i na tle innych kwiatów prezentuje się raczej blado.