Choć często słyszymy jak śpiewa, to nie zawsze łatwo go wypatrzeć. Potrafi jednak zaskoczyć. Zdarza się, że wreszcie wyjdzie przed orkiestrę, usiądzie na najbliższej gałęzi i kontynuuje swoje piskliwe improwizacje. Zamieramy w bezruchu wsłuchując się w jego szaloną muzykę. Rudzik to jazzman awangardowy, w swoim śpiewie nie lubi powtórzeń, wciąż zmienia tempo i melodię.
Jak na artystę przystało, wyróżnia go także strój: brązowe pióra na grzbiecie, jasny spód i charakterystyczna rozległa rdzawa plama na piersi - po niej bez trudu każdy go pozna.