Młode łosie pozostają pod opieką matek zwykle do pierwszego roku życia. Momentem granicznym są oczywiście narodziny kolejnego łoszaka. Wówczas klępa odgania starszego, by móc skupić się na świeżo urodzonym potomku, który bez jej wsparcia nie miałby żadnych szans na przeżycie.

Zdarza się oczywiście, że samica w kolejnym roku nie ma młodych - taką sytuację obserwujemy właśnie na filmie. Wówczas dalej akceptuje obecność ubiegłorocznego potomka. Szczęśliwy jedynak ma więc wydłużony czas opieki i edukacji, a w samotne, dorosłe życie wejdzie silniejszy i lepiej przygotowany. 

Dorosłe łosie, w przeciwieństwie np. do jeleni, nie tworzą chmar i zdane są wyłącznie na siebie. Samce łączą się z samicami tylko na czas godów - jesiennego bukowiska.