W błędzie jest ten, kto myśli, że życie w puszczy jest pełne spokoju. W ptasim świecie panowało niezwykłe ożywienie. Żuraw biegł za drzewami ile sił w nogach. Gdy już myśleliśmy, że jest gdzieś daleko, po kilkunastu sekundach, nagle pojawił się tuż przed obiektywem. Przystanął i przez chwilę rozglądał się, jakby czegoś szukał. Wreszcie odwrócił się, pochylił głowę i znów pognał dalej.