
Puszcza wydaje się zanurzona w jesiennej nostalgii, choć mamy przecież końcówkę stycznia, a zatem jeśli jesień to wyłącznie jesień zimy. Część zwierząt rozpoczyna już nawet aktywność wiosenną, co mogliśmy z zaskoczeniem obserwować w zachowaniach łabędzi i walkach o nowe rewiry. Trudno się połapać w tym ”zimowym” krajobrazie i zmiennościach pór roku, a zagubienie udziela się również zwierzętom, które zmiany pór roku odczytują ze zmian w otoczeniu, a nie z kart kalendarza.
Przez polanę przechodzi chmara czternastu łań prowadzona przez doświadczoną licówkę. Przewodniczka ma ułatwione zadanie, brak pokrywy śnieżnej, sprawia, że może oferować swoim podopiecznym całą paletę pokarmów. A do wodopoju również nie muszą pokonywać wielu kilometrów.