Niewielkie stado łań zastajemy w nocnej kryjówce, gdzie spędzają czas posilając się żołędziami. Wśród nich młodzieńcy, wciąż pozostający pod opieką mam. Uwagę zwraca najstarszy z nich, na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że to szpicak z jedną tyką na głowie. Druga jednak, choć słabo widoczna w ciemności, ustawiona jest pod dziwnym kątem. Zdarzają się sytuacje tak zdeformowanych poroży, co w przepychankach młodych jeleni może stanowić spore niebezpieczeństwo zranienia innych zwierząt.