Ciekawe zachowanie zaobserwowaliśmy na zamarzniętym dzikim stawie. Oto para łabędzi przepędzała drugą parę, zupełnie jakby miały szykować się już do zajęcia rewiru. A przecież to dopiero styczeń, czyżby nietypowa zima zmieniła się w nietypową wiosnę? Czas pokaże jak potoczą się dalsze losy puszczy w zaburzonym cyklu pór roku. 

Tymczasem zwycięska para łabędzi głośnym trąbieniem obwieszcza sukces donośnym śpiewem, a raczej trąbieniem, tańcząc przy tym charakterystycznymi ruchami szyi oraz głowy. Ptaki rozkładają skrzydła, wprawiają ciało w ekstatyczne, radosne podrygiwania. Zwycięski samiec najwyraźniej czuje zastrzyk mocy, przyjmując pozę olbrzyma. Pręży się niczym kulturysta.