A to się dobrali w parę panowie jelenie! Czternastak i dwunastak, każdy z jedną tyką - tyle, że jeden został z prawą, a drugi z lewą na głowie. Nie jest to jednak żadne trwałe uszkodzenie, ani też żaden wyjątek w przyrodzie. Nastał bowiem czas zrzutów, czyli powtarzający się corocznie moment, w którym byki tracą swój stary oręż, by w jego miejsce wyrosło nowe, kolejne poroże. Rzadko zdarza się, że samce tracą dwie tyki w tym samym momencie. Zazwyczaj jedna z tyk odpada przy zaczepieniu o gałąź, bądź uderzona w podłoże. Jakiś czas zwierzęta będą musiały pomęczyć się z tą nową, niewygodną sytuacją - jednostronnym obciążeniem. Na szczęście dla nich, nie potrwa to długo.