Niewielka chmara łań wraz z cielakami idzie szlakiem wyznaczonym przez rzekę Perebel. Puszczańskie chmary bardzo rzadko przekraczają dzisiaj dwadzieścia sztuk, a grupa złożona z ponad dziesięciu zwierząt jest już uznawana za liczną.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu jeleni było w puszczy znacznie więcej. Przyczyn tego można się doszukiwać na wielu poziomach i zastanawiać, jak duży wpływ miała tu działalność człowieka. Jeszcze niedawno polowanie na wilki było przecież dozwolone, a to one są głównym, naturalnym regulatorem populacji jeleni. Większej liczebności jeleni sprzyjała również gospodarka leśna, otwarte powierzchnie po zrębach, tam gdzie roślinność swobodniej rosła wraz z dostępem światła i zwiększała istotnie bazę żerową w sezonie wegetacyjnym. Po zimowych cięciach drzew, jelenie najchętniej korzystały z wierzchołkowych fragmentów, głownie sosen i osik, które były ogryzane z soczystej cienkiej kory wraz z łykiem.