Nie pierwsza to przygoda myszołowa z krukiem, mógł się więc spodziewać, że przechytrzyć tego spryciarza nie jest prostą sprawą. Jak uprze się taki, to nie sposób się go pozbyć, tym bardziej, że kruk uwielbia podobne „gierki”. Będzie latał jak cień, zaczepiał i śledził. Nie ma na niego sposobu. A mimo to myszołów próbuje. Na początek prosta sztuczka - udaje, że startuje, choć zostaje w miejscu. Działa? A gdzie tam… Kruk też unosi skrzydła, ale wypatruje co dalej, nabrać się nie da. To może spróbować zgubić go w powietrzu? Myszołów i takiego fortelu próbuje. Niestety, jak widzicie, to również nie działa.