Skoszona łąka przyciąga nie tylko drapieżne ptaki. Świeże pędy traw dopiero co odbiły, nic więc dziwnego, że od razu spotykamy tu chmarę jeleni. Zachód i wschód słońca to ich ulubiona pora posiłku, a dla nas największa szansa na spotkania z większymi roślinożercami.
Młodzież na otwartej przestrzeni chętnie ćwiczy przepychanki. Ich poroże jest już wytarte ze scypułu. Niebawem zacznie się rykowisko, choć jeszcze nie dla tych walecznych młokosów. Młode byki będą odganiane od łań przez dojrzałe, silniejsze osobniki.