Porównując z innymi białowieskimi roślinożercami, sarny mają wyjątkowo wrażliwy smak. W przeciwieństwie do jeleni, czy żubrów podchodzą do jedzenia wyjątkowo wybrednie, celując w pojedyncze przysmaki. Zapewne nie bez znaczenia jest tu różnica w masie ciała, do zaspokojenia głodu nie potrzebują przecież aż takiej ilości jedzenia, jak znacznie większe od nich zwierzęta. Z drugiej strony, 3 kg - bo tyle mniej więcej wynosi ich dobowe zapotrzebowanie - to wcale nie jest tak mało.
Wśród bogatej flory puszczańskich łąk nawet „grymaśne” sarny mają jednak w czym wybierać. Precyzyjnie przeczesują rośliny zielne i młode pędy krzewów, wybierając gatunki najbardziej zasobne w składniki odżywcze.