W trakcie dnia spotkanie z puszczykiem jest prawie niemożliwe. Jego maskujące pióra pozwalają dość łatwo schować się wśród drzew. Tym razem sowa nie skorzystała z tej umiejętności, a ujawniła się zapewne w reakcji na moją obecność. Najprawdopodobniej, przypadkowo znalazłem się zbyt blisko lęgu lub kryjówki młodych puszczyków, a zaniepokojony opiekun natychmiast podleciał, obserwując nieufnie.
Ten osobnik był w formie brunatnej, choć można też spotkać puszczyki w szarym upierzeniu. Samce od samic są trudne do odróżnienia.
Puszczyk jest najpospolitszą sową występującą w puszczy. Czasami ptaki zbliżają się do osad ludzkich, spotkać je można również w parkach i na cmentarzach porośniętych starymi drzewami. Podobnie jak większość sów aktywne są tylko nocą, a wówczas wydają charakterystyczne odgłosy, nie do pomylenia z innymi gatunkami.