Byk jelenia powoli podchodził do zgromadzonej w dole wody. Długie nogi momentalnie zapadały się w grząskim gruncie. Gdy pochylił głowę, dość wysokie poroże odbijało się w wodzie niczym w lustrze. Przez chwilę stał jak zahipnotyzowany wpatrując się we własne odbicie. Podmokłe tereny, to nie tylko miejsce błotnych kąpieli, ale także cenne źródło zaspokojenia pragnienia.