Powrót wiosny to dobra wiadomość i dla tego drapieżnika. Myszołów siedząc na lizawce wypatruje dawno niewidzianych smakołyków. Z rozmarzniętej ziemi wyglądają już tłuste dżdżownice, a na łące nie brakuje również owadów. Czy jednak warto zdradzać swoją kryjówkę dla takich drobiazgów? Po łące kręcą się już przecież ulubione gryzonie, a do pobliskiej wody, całymi grupami ciągną płazy. Wreszcie nadszedł czas obfitości i można pogrymasić przy tak bogatym menu!