Grupka byków wita wiosnę nieopodal nory borsuka, ostrożnie stąpając po dnie starej, niewielkiej żwirowni. Jelenie dopiero co straciły poroża, a na głowie już widać zalążki nowych tyk. Póki co są to zaledwie niewielkie, nabrzmiałe, nieregularne wyrostki, pokryte ochraniającym je scypułem. Mniej więcej za cztery miesiące zakończy się wzrost poroża, a zwierzęta pozbędą się ochronnej skórki, ścierając ją o pnie i konary drzew. Wówczas wyłoni się spod niej twardy oręż, przydatny zarówno do obrony przed drapieżnikami, jak i pojedynków podczas rykowiska.