Chmary jeleni to niezwykle czujne grupy dzikich zwierząt. Rzadko udaje się zauważyć z bliska taką sytuację. Szły gęsiego, cała piątka, wyraźnie zmęczona. Otwarte pyski byków, zwisający język, dość powolny, chaotyczny krok, jakby niezdecydowany. Taka mowa ciała wskazywała na długą ucieczkę. Prawdopodobnie wilcza wataha od jakiegoś czasu próbowała upolować któregoś z napotkanych samców. Mimo ogromnego zmęczenia zwierzęta wyczuły mój zapach i odbiegły w głąb lasu.