Choć w Puszczy Białowieskiej żyje kilka wilczych rodzin, wcale nie jest tak łatwo o spotkanie z wilkiem. O wiele łatwiej dostrzec ślady, które drapieżnik zostawia po sobie, tym bardziej, że często korzysta z użytkowanych przez człowieka dróg.

Zwłaszcza pokryta śniegiem puszcza pozwala odczytać wilcze znaki. To mogą być odciski łap, pozostawione fragmenty upolowanej ofiary, a także odchody. Te ostatnie często znaleźć można w widocznym, odsłoniętym miejscu. Są bowiem nie tylko śladem załatwienia potrzeby fizjologicznej, ale również formą komunikatu dla innych zwierząt. Wilki są zwierzętami terytorialnymi. Zostawiając swój zapach, drapieżnik sygnalizuje przynależność do konkretnego miejsca.