Najczęściej spotykamy tu chmarę jeleni. Dzisiaj jednak śródleśne kąpielisko zarezerwowane było tylko dla jednego gościa, któremu większość puszczańskich mieszkańców, a zwłaszcza jelenie, wolałaby raczej nie przeszkadzać. Wilk zaś wyjątkowo energicznie korzystał z atrakcji wodnych, chłodząc zmęczone upałem ciało i gasząc przy okazji pragnienie. Stali bywalcy polany chyba nie prędko tu wrócą.