Po tygodniach rykowiska byki w samotności regenerują siły. Miłosne szaleństwa kosztowały zawziętych wojowników naprawdę wiele energii. Trzeba jak najprędzej wyleczyć odniesione rany i uzupełnić braki w pożywieniu. Niektóre ze zwierząt w trakcie rykowiska mogły utracić nawet ponad 20 procent masy ciała. Teraz jest ostatni moment na powrót do wcześniejszej formy. Już niedługo temperatury spadną poniżej zera i w lasach będzie o wiele trudniej o jedzenie. Wówczas nasz czternastak dołączy do innych jeleni rozproszonych po leśnych ostojach. W chmarze łatwiej będzie przetrwać zimowe miesiące.