Nie tylko późny wieczór jest dobrą porą na przyglądanie się zakochanym jeleniom. Miłosne porykiwania równie donośnie brzmią wczesnym rankiem.
Potężny jeleń dwoił się i troił, by zapanować nad chmarą łań. Uważnie się przy tym rozglądał, czy na skraju lasu nie czai się rywal. Trudno się dziwić, wszak udało mu się przyciągnąć całkiem liczne stado. Na wszelki wypadek, wysyłał w puszczę ostrzegawczy, krótki ryk. Ma to na celu udaremnić wszelkie próby odbicia zdobytych partnerek.