Borsuk z niepokojem zerkał w stronę jelenia, mając chyba nadzieję, że uniknie uwagi większego sąsiada. Nie udało się. Już za chwilę rozłożyste poroże postawnego byka rzuciło cień na miejsce posiłku drobnego borsuka. Cóż było robić… Gdy tylko byk odwrócił wzrok, borsuk czym prędzej oddalił się od miejsca zdarzenia. Nie ma co kusić losu i przeciągać zbyt długo niepewnego w skutkach spotkania.