Zanim młode wilczki osiągną samodzielność ich dorośli opiekunowie mają „pełne łapy roboty”. Dorastająca młodzież potrzebuje coraz więcej mięsnego pokarmu, a jednocześnie nie jest jeszcze gotowa, aby uczestniczyć we wspólnych wyprawach z watahą. Młode wraz z opiekunami przenoszą się z miejsca na miejsce, zazwyczaj tam gdzie grupie udało się upolować większą ofiarę. Mniejsze zdobycze podrzuca rodzinie basior.