Wiadomo, że z jaj wykluwają się ptaki, żółwie, czy larwy motyli, ale żeby grzyby… Tzw. czarcie jajo, które skrywa w sobie zalążek owocnika sromotnika bezwstydnego, to prawdziwy leśny rarytas. Można je jeść nawet na surowo! Owocnik, aby wyrosnąć, musi rozerwać osłonę i pnie się w górę ukazując jasny trzon. Na jego wierzchołku utrzymują się ciemnozielone zarodniki zlepione śluzowatą mazią. Gdy będą już dostatecznie dojrzałe, cała zielona masa zacznie wydzielać nieprzyjemną woń martwej materii pochodzenia zwierzęcego. Zapach ten wręcz uwielbiają muchy, co sprawia, że zwabione „cudowną wonią” masowo oblegają cały owocnik. Sprytna to strategia sromotnika na przetrwanie. Owady, gdy tylko zaspokoją głód, polecą dalej, w różne rejony puszczy, z przylepionymi do odnóży zarodnikami grzyba.