Zimą większość dni spowija gęsty kożuch chmur, a cały świat zdaje się zamykać w dwóch barwach: czerni i bieli. Mokry śnieg pokrył drobne gałązki młodych brzózek, tworząc wyraziste tło
młodemu, samotnie wędrującemu jeleniowi. Byczek ostrożnie przemierzał puszczańskie ostępy w
poszukiwaniu strawy i bezpiecznego schronienia.
Jelenie nie przepadają za mroźnymi i śnieżnymi zimami. W trakcie okresu nazywanego małym zlodowaceniem (w Polsce XVI – XVIII w.) w pewnym momencie przestały w ogóle występować w Puszczy Białowieskiej. Obecnie żyjące jelenie są potomstwem sprowadzonych ze wschodu zwierząt.
Ostatnie zimy przebiegają łagodnie, coraz rzadziej utrzymują się niskie, minusowe temperatury, co, mimo wielu wynikających z tej sytuacji problemów, sprzyja utrzymaniu się dobrej kondycji jelenia w puszczy.