Powiedzieć, że panuje tu istny tłok, to jakby nic nie powiedzieć. Musicie przyznać, że trznadle to wyjątkowo towarzyskie ptaki. W swej kolorowej masie przeczesują skraje puszczy w stadach liczących nawet dziesiątki osobników. Tak dzieje się przede wszystkim w chłodniejszych, ubogich w pożywienie miesiącach. Układ zmienia się wraz z nadejściem wiosny, gdy samce odłączają się od grupy szukając dogodnych dla lęgu rewirów. Znajdujemy je wówczas wśród gęstych krzewów i bujnych traw, a raczej słyszymy ich przepiękny trel, bo zielono-żółta barwa piór zlewa się już z odcieniami kwitnącej przyrody.

Gniazda trznadli znajdują się nisko, ukryte wśród bujnej roślinności. Pierwszy lęg wyprowadzają już w kwietniu, drugi, zazwyczaj mniej liczny pojawi się u progu lata.