Choć krętogłów pod wieloma względami przypomina ptaki wróblowate, to należy do rodziny dzięciołów. Jest nieznacznie większy od malutkiego dzięciołka, a ubarwieniem w ogóle nie jest podobny do swoich puszczańskich kuzynów. Takie szaty zapewniają za to doskonały kamuflaż.

Ani w głowie mu budowanie nowych dziupli. Krętogłowom wystarczą schronienia przejęte po innych ptakach. Jak na dzięcioły nasz bohater ma również dość oryginalny jadłospis. Zamiast wyciągać z kory ukrywające się w niej owady, on zdecydowanie woli mrówki, którymi zajada się pasjami.

A skąd nazwa krętogłów? Dobrze się domyślacie, że nie jest przypadkowa. Otóż charakterystyczne kręcenie głową, połączone z groźnym odgłosem syczenia i parskania, to sposób krętogłowa na odstraszenie leśnych agresorów.