Upały dają się chyba wszystkim we znaki, a nerwowa atmosfera udziela się również żubrom. Zaczęło się od niewinnej przepychanki, którą sprowokował starszy z byków. Po chwili już żaden nie chciał ustąpić, a walka stawała się coraz bardziej zażarta. Wśród unoszącego się kurzu panowie daremnie próbowali rozstrzygnąć przypadkowy spór.