Mglisty poranek na śródleśnej polanie rozpoczął się od wizyty dość licznej męskiej chmary. Nawet w tak zwykłych, codziennych czynnościach widać wyraźnie hierarchię dominacji. Podczas gdy starsze byki przeczesują najlepsze miejsca dookoła lizawki, młodzież musi poczekać na swoją kolej. Brak cierpliwości skutkuje natychmiastową reakcją starszyzny, o czym mógł się przekonać jeden z niesfornych byczków.