Niespodziewane ocieplenie na dobre wybudziło borsuki, które całą rodziną wyległy z podziemnych legowisk. Aby nie zmarnować zgromadzonych jesienią zapasów tłuszczu, zwierzęta natychmiast zabrały się za poszukiwania pokarmu, przetrząsając najbliższą okolicę nory. O tej porze roku znalezienie pożywnej przekąski wcale nie jest takie proste. Miejmy nadzieję, że temperatura wkrótce znowu spadnie, umożliwiając nie tylko borsukom spokojny sen.